Pamiętam jak mama przynosiła śliwki węgierki ze straganu od Pana Stasia. Stawiała ażurową siateczkę z plastikowymi pomarańczowymi uchwytami na stole i zabierała się do obierania kartofli. Wiadomo było co to oznacza... Knedle pamiętam też z zimnych wieczorów i wizyt u babci. Smakowały wybornie, mięciutkie, z cukrem i masełkiem, wspaniałe. Pachniały lekko kwaśnym zapachem gorących śliwek... Moja córka też uwielbia knedle i jej tata też i moi przyjaciele, którzy przypadkiem trafili do mnie w porze obiadowej... Spróbujcie sami, może dla Was też będą odkryciem czegoś zupełnie nowego, albo obudzą wspomnienia, przypomną smaki dzieciństwa... kto wie...
Porcja dla 4 osób
Składniki:
700 g ziemniaków
350 g mąki pszennej
1 jajko
500 g śliwek węgierek
1,5 płaskie łyżki soli
cukier do posypania ugotowanych knedli (ilość wedle uznania)
80 g masła
6 płaskich łyżek bułki tartej
Gotujemy obrane ziemniaki. Gorące przepuszczamy przez maszynkę do mielenia, albo praskę do ziemniaków, studzimy.
Śliwki drylujemy z pestek.
Masę ziemniaczaną wykładamy na posypaną mąką stolnicę, w masie robimy dołek i wbijamy do środka jajko, dodajemy pół łyżki soli i mąkę. Wyrabiamy ciasto. Formujemy z gotowego ciasta grube wałki. Każdy kawałek rozpłaszczamy na okrągły, niezbyt gruby placek. Na środku każdego placuszka kładziemy śliwkę, zagniatamy brzegi ciasta w gruby, nieforemny pieróg i w dłoniach toczymy knedel do tego czasu, aż osiągnie kształt kuli.
W dużym garnku doprowadzamy sporą ilość wody do wrzenia i dodajemy do niej 1 łyżkę soli. Knedle wrzucamy jak pierogi na wrzątek i po wypłynięciu klusków gotujemy około 3-4 minut. Odcedzamy, lub wyjmujemy knedle łyżką cedzakową.
Podajemy posypane cukrem i polane roztopionym masłem zmieszanym z bułką tartą. Smacznego.
Porcja dla 4 osób
Składniki:
700 g ziemniaków
350 g mąki pszennej
1 jajko
500 g śliwek węgierek
1,5 płaskie łyżki soli
cukier do posypania ugotowanych knedli (ilość wedle uznania)
80 g masła
6 płaskich łyżek bułki tartej
Gotujemy obrane ziemniaki. Gorące przepuszczamy przez maszynkę do mielenia, albo praskę do ziemniaków, studzimy.
Śliwki drylujemy z pestek.
Masę ziemniaczaną wykładamy na posypaną mąką stolnicę, w masie robimy dołek i wbijamy do środka jajko, dodajemy pół łyżki soli i mąkę. Wyrabiamy ciasto. Formujemy z gotowego ciasta grube wałki. Każdy kawałek rozpłaszczamy na okrągły, niezbyt gruby placek. Na środku każdego placuszka kładziemy śliwkę, zagniatamy brzegi ciasta w gruby, nieforemny pieróg i w dłoniach toczymy knedel do tego czasu, aż osiągnie kształt kuli.
W dużym garnku doprowadzamy sporą ilość wody do wrzenia i dodajemy do niej 1 łyżkę soli. Knedle wrzucamy jak pierogi na wrzątek i po wypłynięciu klusków gotujemy około 3-4 minut. Odcedzamy, lub wyjmujemy knedle łyżką cedzakową.
Podajemy posypane cukrem i polane roztopionym masłem zmieszanym z bułką tartą. Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz