poniedziałek, 9 marca 2015

Chałka z wanilią, słodzona miodem spadziowym

Kocham Cię mamo, mówią jej oczy figlarnie wyglądające zza otwartej książeczki, którą przykryła sobie buzię. Kocham Cię córko odpowiadam bezgłośnie uśmiechając się do niej i poprawiając czapeczkę opadającą zbytnio na czoło. Jemy jabłko, ja wyciągam mały nożyk, ona patrzy zaciekawiona jak długi obierek spływa po moim kolanie na trawę. Bardzo to interesujące. Tak spędzamy przedpołudnie, grzejąc się w pierwszych promieniach przedwiosennego słońca. Jest cudownie, zasypiamy, ona w wózeczku, ja drzemię rozparta na ławce...Wracamy do domu, niespiesznie, podśpiewując z cicha. Na stole w ogrodzie chałka, niedopita herbata z rana. Serwetkę na trawę strącił wiatr. Uśmiecham się. Jak cudownie z Tobą spędzać życie, córeczko.

Porcja na 1 średnią chałkę

Składniki:
pół szklanki ciepłej wody (około 100 ml)
300 g mąki tortowej
12 g  świeżych drożdży
3 płaskie łyżki brązowego cukru
pół łyżeczki soli
2 łyżki miodu spadziowego (lub innego, jeśli nie przepadamy za miodem spadziowym)
3 duże żółtka
jedna laska wanilii
łyżka oleju lub oliwy z oliwek

białko do posmarowania chałki
mak lub sezam do posypania chałki

Do wody, która wlewamy do dużej miski, kruszymy drożdże, dodajemy cukier, sól, miód, żółtka, olej. Mieszamy, lub wyrabiamy ręką. Laskę wanilii przekrawamy na pół, nożem zeskrobujemy ziarenka, dodajemy do miski z mokrymi, wymieszanymi składnikami. Mąkę przesiewamy, dodajemy na koniec, wyrabiamy ciasto drożdżowe (około 5-10 minut). Ciasto musi być miękkie i sprężyste, jeśli klei się zbytnio do rąk, dodajemy jeszcze odrobinę mąki. 

Wyrobione ciasto przykrywamy czystą ściereczką i pozostawiamy do wyrośnięcia na co najmniej godzinę. (Nie warto skracać czasu wyrastania ciasta. Drożdże potrzebują czasu, odrobiny cukru i ciepła, żeby odpowiednio pracować.)






Po wyrośnięciu dzielimy ciasto na 5 równych części, rolujemy na blacie podsypując mąką, tak, żeby utworzyć pięć równych, zwartych wałeczków.
Techniki zaplatania warkocz są różne, ja uczyłam się zaplatać chałkę z instrukcji na you tube:) Sprawa jest prosta. Łączymy z jednej strony wszystkie wałeczki i przekładamy zawsze najbardziej skrajny wałeczek o dwa wałeczki do środka, czyli pierwszy wałeczek przykrywa drugi i trzeci i ląduje pomiędzy trzecim i czwartym i tak na przemian, raz przekładamy wałeczek skrajnie prawy, raz skrajnie lewy). Końce zlepiamy i wkładamy pod spód. Chałkę pozostawiamy do wyrośnięcia na pół godziny, po tym czasie smarujemy cały warkocz białkiem i posypujemy sezamem lub makiem.
Pieczemy w temperaturze 180 stopni około 15-20 minut. 
Smacznego:)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz