Kaczka z jabłkami i pieczone ziemniaki w mundurkach

Kaczka to danie, za którym mój mąż wprost przepada. Takie klasyczne jej wydanie, czyli pieczona z ziołami i jabłkami pojawia się u nas w domu z okazji wyjątkowych sytuacji, urodzin, imienin, rocznicy jakiegoś ważnego wydarzenia. Jest dość prosta w przygotowaniu, ale prezentuje się wyjątkowo smakowicie. Rzadko zdarza się osoba, która nie docenia walorów tego klasycznego połączenia składników. Cóż, u nas taka kaczuszka starcza na raz. Po obiedzie jakoś pomału, stopniowo znika z piekarnika, razem ze świeżo pieczonym chlebem. Następnego dnia rano nie ma po niej śladu.

Kaczka pieczona z jabłkami

Składniki:
1 kaczka około 2 kg
1 łyżka suszonego estragonu
1 łyżka suszonego majeranku
1 łyżeczka soli morskiej świeżo mielonej
1/2 łyżeczki pieprzu czarnego świeżo mielonego
1 łyżka oliwy extra vergine
1 kg jabłek szare renety
2 łyżki gotowej żurawiny do mięs

Kaczkę rozmrażamy w temperaturze pokojowej. (Trwa to około 12 godzin) Odcinamy nadmiar skóry, można odciąć kuper, wyjmujemy podroby ze środka, nie będą nam potrzebne do przygotowania tego dania, myjemy kaczkę bardzo dokładnie. Nacieramy kaczkę ziołami. Zostawiamy odrobinę majeranku i estragony, posypiemy tymi ziołami przygotowane do pieczenia jabłka. Nacieramy kaczkę oliwą. Obieramy jabłka ze skórki, kroimy w ćwiartki, ćwiartki na mniejsze kawałki. Tak przygotowane i posypane ziołami jabłka wkładamy do wnętrza kaczki, kaczkę "zamykamy" za pomocą wykałaczek. Te jabłuszka, które nam zostaną układamy w naczyniu żaroodpornym, obok kaczki. Wkładamy kaczkę do piekarnika nagrzanego do temperatury 220 stopni, na pół godziny, nie przykrywamy jej. W trakcie pieczenia obracamy kaczkę. Po pół godzinie zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i pieczemy, teraz już pod przykryciem, przez 2 kolejne godziny. Polewamy ją w trakcie pieczenia, tłuszczem, który się z niej wytopił, obracamy kilkakrotnie. Na sam koniec kaczkę można odkryć na 15 minut, żeby skórka z wierzchu ładnie się przypiekła i zrobiła chrupiąca.
Podajemy razem z upieczonymi jabłkami i żurawiną.

Pieczone ziemniaki do 4 porcji kaczki

Składniki:
80 dag ziemniaków nie obranych, dokładnie wymytych
1 łyżka papryki słodkiej mielonej
1/2 łyżki mielonego kminku
1/2 łyżeczki świeżo startej gałki muszkatołowej
1 łyżeczka soli morskiej
1/2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
2 łyżki oliwy extra vergine, albo 3 łyżki tłuszczu wytopionego spod kaczki w trakcie pieczenia

Ziemniaki gotujemy w wodzie, pod przykryciem około 15 minut, jeśli są dość małe. Jeśli wybierzemy większe sztuki, musimy je gotować nieco dłużej. Ziemniaki odcedzamy, kroimy na ćwiartki, posypujemy ziołami, polewamy tłuszczem, wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do temperatury 180 stopni na około godzinę. W trakcie pieczenia dobrze je obrócić na drugą stronę. Jeśli lubimy ziemniaki mocno spieczone, możemy je piec nieco dłużej. Podajemy jako dodatek do kaczki, albo innego mięsnego dania. Smacznego:)

Jajka wielkanocne faszerowane kozim serkiem

8 połówek jajek

Składam wszystkim najlepsze życzenia, zdrowia, szczęścia, entuzjazmu na co dzień. Wielkanoc to czas radości i spokoju, cieszmy się więc tym co w życiu najważniejsze:)

Wesołych świąt i smacznego jajka:)

Składniki:

4 jajka ugotowane na twardo

60 g twarożku koziego

szczypiorek drobno pokrojony, ilość zależna od prywatnych upodobań

pół łyżeczki słodkiej mielonej papryki

sól i pieprz do smaku

 Jajka gotujemy na twardo, obieramy ze skórki, przekrawamy na pół, wyjmujemy żółtka, które wrzucamy do farszu. Szczypiorek kroimy drobno, rozdrabniamy pozostałe składniki, wraz z żółtkami. Przyprawiamy do smaku. Faszerujemy połówki jajek. Na koniec ozdabiamy je szczypiorkiem, posypujemy papryką. Smacznego.

Jajka faszerowane z tuńczykiem i szczypiorkiem

8 połówek jajek

Jajka faszerowane, to niezwykle prosta świąteczna przekąska, lekka i niezobowiązująca:). Farsze mogą przybierać przeróżne formy. Możemy do nich dodać awokado, kawior, ryby, serki i to co wydaje nam się smaczne i odpowiednie. Ja lubię szczególnie jajka faszerowane tuńczykiem i jeszcze inne, z serkiem kozim. A Ty?

Składniki:
4 jajka ugotowane na twardo
szczypiorek, ilość zależna od upodobań
100 g odsączonego tuńczyka (w sosie własnym)
płaska łyżka majonezu
łyżeczka soku z cytryny
łyżeczka oliwy z oliwek
sól do smaku
pieprz do smaku

Jajka gotujemy na twardo, obieramy ze skórki, przekrawamy na pół, wyjmujemy żółtka, które dorzucamy do farszu. Szczypiorek kroimy drobno. W miseczce rozdrabniamy widelcem, a później mieszamy, wszystkie pozostałe składniki wraz z żółtkami. Przyprawiamy do smaku. Faszerujemy połówki jajek. Na koniec ozdabiamy je pokrojonym drobno szczypiorkiem, świeżymy ziołami, połówkami pomidorków koktajlowych, malutkimi kawałeczkami czerwonej papryki i wszystkim tym co jeszcze przyjdzie nam do głowy.

Świąteczny mazurek karmelowo malinowy

foremka na tartę o średnicy 22 cm

Z mazurkami jest tak, że przygotowuje się je błyskawicznie, a smakują wyśmienicie i każdemu. Wariacji na temat jest tysiące, bo mazurek, to ciasto, które każdy może sobie dopasować do własnego gustu i smaku. Można do niego dodawać bakalie, koprę kokosową, suszone owoce, orzechy, polewać go obficie gorzką i słodką czekoladą...Do dzieła:)

ciasto:
Korzystamy z przepisu na ciasto kruche podstawowe
http://szczyptakurkumy.blogspot.com/2014/04/ciasto-kruche-podstawowe.html
ciasto rozwałkowujemy do formy na tartę o średnicy 22 cm
pieczemy według instrukcji z przepisu. Ciasto musi być całkowicie upieczone przed wyjęciem z piekarnika, nie będziemy go piec ponownie.

2 warstwy: kwaśna i słodka
Składniki:
300 g malin mrożonych
2 płaskie łyżki cukru pudru
łyżeczka soku z cytryny
250 g gotowej masy krówkowej
1 łyżka mleka 2 %
12-14 nie połamanych, ładnych połówek orzechów włoskich do ozdoby

Maliny z cukrem pudrem i jedną łyżeczką soku z cytryny, smażymy na patelni do momentu powstania gęstego powidła malinowego. Smarujemy tym powidłem ciasto wyjęte z piekarnika. Podgrzewamy w garnuszku na gazie masę krówkową, nieustannie ją mieszając, dodajemy do niej łyżkę mleka. Masę wykładamy na warstwę malin. Na wierzchu układamy połówki orzechów. Wkładamy gotowe ciasto do lodówki na pół godziny. Gotowe. Smacznego.

Pyszne tartaletki cytrynowe

Czasami Święta stają się trochę nietypowe, pachnące cytrynową świeżością, chrupiące kruchym ciastem, rozpływające się bitą śmietaną, na ciepłym cytrynowym budyniu... 

Przepis an 8 tartaletek, albo jedną tartę o średnicy 22 cm.

Wykorzystujemy przepis na ciasto kruche podstawowe. (Strona  na blogu, "Przepisy podstawowe") Pieczemy w piekarniku nieco krócej niż w przepisie, około 12, 15 minut, będą one jeszcze raz podpiekane z kremem w środku. Jeśli robimy tartaletki, nie musimy foremek wypełniać fasolą, bo brzegi mają na tyle płytkie, że nie zapadną się do środka.

Krem cytrynowy

Składniki:

• szklanka mleka (250 ml)
• 4 płaskie łyżki cukru pudru
• 3 żółtka
• 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
• otarta skórka z 1 cytryny
• sok z 2 cytryn
• 
  
• piana z białek:
• 2 białka
• 100 g cukru

prażone na suchej patelni płatki migdałowe do posypania po wierzchu,

ewentualnie bita śmietana do ozdoby

• Podgrzewamy mleko z cukrem. (ale nie doprowadzamy do wrzenia). Dodajemy powolutku żółtka, wymieszane z mąką, cały czas mieszając. (Trzeba uważać, żeby mleko nie było zbyt ciepłe, bo żółtka się zetną.) Do masy dodajemy sok i skórkę z cytryny. Całość doprowadzamy do wrzenia i gotujemy pół minuty. Ubijamy białka z cukrem na sztywną pianę i delikatnie mieszamy z budyniowym kremem. Masę wykładamy na podpieczone spody tartaletek i całość pieczemy 10-15 minut w piekarniku rozgrzanym do 160 st. C. (Jeśli robimy tartę to całość wkładamy na dodatkowe 20 minut do piekarnika, bo warstwa kremu jest grubsza, potrzebuje troszkę więcej czasu do całkowitego upieczenia)
• 
  
• Po wyjęciu z piekarnika posypujemy całość prażonymi płatkami migdałowymi, ozdabiamy bitą śmietaną wedle uznania:)

Ciasto kruche podstawowe

porcja na spód tarty o średnicy 22 cm

• 
  
• 
• 
  
• Składniki:
• 220 g maki pszennej
• 120 g masła
• 60 g cukru (może być cukier waniliowy)
• 1 żółtko
• szczypta soli
• odrobina śmietany, jeśli będzie taka konieczność

Mąkę przesiewamy, dodajemy masło pokrojone w małe kawałeczki, cukier, żółtko i sól. Sprawnie i szybko zagniatamy ciasto. (Kiedy ciasto nie będzie się chciało zagnieść, dodajemy odrobinę gęstej śmietany.) Zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na około pół godziny. Po wyjęciu z lodówki wałkujemy zimne ciasto, używamy do tego jak najmniej mąki do podsypania ciasta. (Im więcej mąki wwałkujemy i im więcej dodamy śmietany do zagniecenia ciasta, tym będzie ono twardsze i mniej kruche. Tej porcji ciasta możemy użyć jako spodu tarty o średnicy 22 cm.) Po rozwałkowaniu i ułożeniu w brytfance wstawiamy do do piekarnika z termoobiegiem, rozgrzanego do 170 st. C. Pieczemy ok. 20 minut, aż ciasto zrobi się jasnobrązowe.

Jeśli używamy tego ciasta jako spodu tarty, dobrze jest na ciasto wysypać fasolę, uprzednio przykrywając rozwałkowane i umieszczone w formie ciasto papierem do pieczenia. Brzegi tarty pod wpływem ciepła nie opadną, ale po 15 minutach należy ciasto wyjąć z piekarnika, zdjąć papier i fasolę i dopiec jakieś 7 do 10 minut.

• 
  

Świąteczna babka jogurtowo-cytrynowa

Niedługo Święta wielkanocne, czyli, miejmy nadzieję, czas pełen słońca, ciepła i spokoju. Wiosna, pyszne ciasta, babki pachnące świeżą cytryną, mazurki z malinami i orzechami, rzeżucha na parapecie i wyśmienity obiad u mamy. Teraz już ciągle wracam ze spaceru z tulipanami albo żonkilami w ręku. W domu robi się od nich jaśniej i tak jakoś bardziej ... bo ja wiem... radośnie:)

Świąteczna babka jogurtowo-cytrynowa

foremka o średnicy 20 cm

Składniki:

120 g masła

140 g cukru

1 cukier waniliowy

otarta skórka z jednej cytryny

2 jajka

220 g mąki pszennej

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1/2 szklanki gęstego jogurtu 120 ml ( ja używam jogurtu greckiego)

wyciśnięty sok z 1 cytryny

cukier puder do posypania, babkę można też wykończyć cytrynowym lukrem:)

Miękkie masło kroimy w małe kawałeczki, ucieramy (używamy do ucierania miksera). Stopniowo dodajemy cukier, cukier waniliowy, skórkę i sok z cytryny, jajka. Foremkę do babki smarujemy masłem, obsypujemy bułką tartą. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 170 stopni.  Mieszamy przesianą mąkę z solą i proszkiem do pieczenia. Do utartego masła i jajek (ucieramy około 10 do 15 minut) dodajemy pomalutku, w kilku porcjach, przesianą mąkę z solą i proszkiem do pieczenia, na końcu dodajemy jogurt. Uzyskaną gęstą masę przekładamy do foremki, pieczemy około 40 minut. (Przed wyjęciem z piekarnika warto sprawdzić drewnianym patyczkiem stopień upieczenia, kiedy na patyczku nie zostają żadne ślady oznacza to, że ciasto jest upieczone.) Wyjmujemy z piekarnika, po 15 minutach możemy ciasto wyjąć z formy i posypać cukrem pudrem.