piątek, 11 lipca 2014

Ciasto drożdżowe podstawowe

Trochę z córką pieczemy "po godzinach":), to znaczy wtedy kiedy się nie karmimy, nie przebieramy, nie spacerujemy... Robimy razem zdjęcia z naszych podróży "małych i dużych". Będziemy się nimi z Wami dzielić od czasu do czasu...
Dziś podróżując daleko w zamyśleniu i spokoju doszłyśmy w miejsce dotąd nam nieznane. Na końcu drogi, która już chyba prowadziła za miasto, odkryłyśmy wiśniowy sad i tak sobie pomyślałam, stojąc i patrząc zauroczona tym widokiem, że dawno nie "byłam z wizytą u babci". Babcia odeszła kilka lat temu, ale ja sobie czasem wracam pamięcią do jej ciepłego, pełnego słońca, spokojnego domu, pachnącego drożdżowym ciastem z owocami. Wielka kuchnia dziwna była czasem i straszna. Pamiętam jak groźny wydawał się sokownik parujący na kuchence gazowej, kiedy miałam 7 lat. Pamiętam też jak smakował sok z malin z ogrodu i porzeczkowe "zawijasy " z kruszonką. Pamiętam jak babcia obierała jabłka siedząc na ławce przed domem i rozdawała dzieciom; wnukom i innym, przyprowadzonym przez nas na podwórko maluchom. Wesoło było i rodzinnie...
Pogoda nie sprzyja dziś spacerom, więc idziemy same, innych spacerowiczów brak. Przy krawężnikach coraz rzadziej zaparkowane samochody, nie mijamy zupełnie nikogo. Dobrze nam tak razem tylko we dwie, spokojnie i cicho... Dziś nie rozmawiam przez telefon w trakcie spaceru, tylko słucham sobie wiatru i myślę o tym co już nie wróci. Szkoda, że babci już nie ma. Jutro, jeśli się uda, (Tak często teraz bywa, że plany ulegają zmianie) upieczemy drożdżówki z wiśniami zerwanymi  z naszego ogrodowego drzewka.
Tymczasem przepis na ciasto drożdżowe podstawowe, do którego dodajemy cukru, gdy chcemy by było na słodko, a soli wtedy, kiedy chcemy by ciasto było słone:)




Porcja na kilka drożdżówek, albo spore drożdżowe ciasto z kruszonką:)


Składniki ciasta:
20 g drożdży
1 szklanka mleka 
50 g drobnego cukru lub płaska łyżeczka soli
2 jajka
500 g mąki tortowej

Robimy zaczyn, czyli mieszamy drożdże z łyżką cukru i niewielką ilością mleka. Mleko dobrze jest troszeczkę podgrzać, dzięki temu zaczyn szybciej wyrasta. Przykrywamy czystą ściereczką, odstawiamy do wyrośnięcia na 15 minut.

Resztę mleka lekko podgrzewamy, mieszamy z cukrem lub solą, dodajemy jajka, mąkę i zaczyn.
Wyrabiamy ciasto (wyrabiamy kilka minut, ciasto musie być gładkie i sprężyste). Zostawiamy do wyrośnięcia na 1,5 godziny w ciepłym miejscu.

Formujemy bułeczki, albo wkładamy w całości do formy o średnicy 24 - 26 cm. długość pieczenia uzależniona jest od tego w jaką formę ciasto przyjmie:)

pieczemy w temperaturze 160 stopni. (Drożdżówki pieczemy w temperaturze około 180 stopni 15 - 20 minut) stan upieczenia sprawdzamy drewnianym patyczkiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz